– Budowa któregokolwiek z przedstawionych wariantów przebiegu drogi będzie w sposób nieodwracalny oddziaływać na jakość życia mieszkańców południowej części Krakowa, w szczególności Dzielnicy X, generując liczne koszty społeczne i środowiskowe – podkreślił Aleksander Miszalski. Przed siedzibą GDDKiA w Krakowie obecny był również jego zastępca Stanisław Kracik.
Zagrożone uzdrowisko i przyroda
Prezydent Aleksander Miszalski podkreśla, że niezwłocznie poinformuje Ministerstwo Zdrowia o zagrożeniu utraty statusu uzdrowiska przez Swoszowice wskutek wprowadzenia dodatkowego układu drogowego.
Inne negatywne czynniki, z których część w ogóle – zdaniem Miasta – nie została przeanalizowana w dokumentacji koncepcyjnej GDDKiA, to:
- naruszenie obszaru górniczego wpisanego do rejestru Państwowego Instytutu Geologicznego zawierającego złoża wód leczniczych
- zniszczenie cennych przyrodniczo obszarów, m.in. doliny Wilgi, oraz naruszenie siedlisk wielu gatunków zwierząt
- naruszenie charakteru dzielnicy jako „sypialni Krakowa”
- wzrost zanieczyszczeń powietrza pochodzących z transportu, w sytuacji gdy Miasto od lat konsekwentnie podejmuje działania na rzecz poprawy jego stanu (wymiana „kopciuchów”, wprowadzenie Strefy Czystego Transportu)
- uciążliwości związane z hałasem dobiegającym z drogi przez całą dobę
- stres związany z procedurą wywłaszczenia nieruchomości stanowiących nierzadko dorobek życia – obecnie zgłaszane są do Miasta takie problemy i prośby o wsparcie psychologiczne
- kolejne utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu związane z budową drogi (ruch pojazdów ciężkich, wykopy, konieczność długich objazdów, oszpecenie krajobrazu)
- bliskość cmentarza we Wróblowicach
- możliwe uaktywnienie się osuwisk
- zakłócenie krajobrazu obszaru warownego Twierdzy Kraków (forty Rajsko, Barycz, Wróblowice)
- potencjalny negatywny wpływ na stosunki wodne, w tym zagrożenie, że nowo wybudowane suche poldery w Bieżanowie będą niewystarczające
- obciążenie mieszkańców funkcjonowaniem kolejnej drogi o charakterze tranzytowym.
Szukanie dobrych rozwiązań
– Znając i rozumiejąc liczne obawy mieszkańców, podejmuję w zasadzie codziennie rozmowy z rządem i GDDKiA, aby ponownie porozmawiać o rozwiązaniu, które może nie wyeliminuje, ale na pewno zmniejszy skalę problemów, a także będzie spójne z inwestycjami niezbędnymi do pilnej realizacji niezależnie od ostatecznego przebiegu nowego odcinka S7 – mówił Aleksander Miszalski.
Prezydent poprosił o wyrażenie swojej opinii dotyczącej pomysłów na nowy przebieg drogi S7 prof. Andrzeja Szaratę, rektora Politechniki Krakowskiej, współautora m.in. modelu transportowego dla aglomeracji Salonik oraz Studium kierunków rozwoju metra w Krakowie.
Kraków wyraził swój sprzeciw również wobec sposobu prowadzenia konsultacji przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, m.in. dlatego, że ich uczestnicy mogli się opowiedzieć tylko za wariantami przedstawionymi przez inwestora, a każdy z nich przebiega przez południową cześć Krakowa. Pomimo to inwestor przeprowadził szereg spotkań, m.in. z mieszkańcami Krakowa, które przerodziły się w otwartą, nacechowaną wielkimi emocjami dyskusję. Prezydent będzie żądał, aby GDDKiA odniosła się oficjalnie do wszystkich uwag zgłaszanych przez krakowian w różnych formach, bowiem to inwestycja ważna dla przyszłych pokoleń, więc jej dopracowanie i rozwianie wszelkich wątpliwości jest niezbędne.
Pracuje zespół zadaniowy
Od połowy 2002 r., kiedy GDDKiA opublikowała Studium korytarzowe, w urzędzie miasta działa Zespół zadaniowy ds. opracowania propozycji przebiegu drogi S7 na terenie Krakowa. Na podstawie przeprowadzonych analiz, wypracowano wstępnie dwa możliwe na dalszych etapach do zaakceptowania i pożądane z punktu widzenia Miasta warianty przebiegu planowanej trasy, czyli wariant zachodni rozpoczynający się na węźle Kraków Bielany oraz wariant wschodni rozpoczynający się na węźle Kraków Bieżanów.
Wypracowane warianty zostały przekazane w czerwcu 2023 r. do krakowskiego oddziału GDDKiA wraz z prośbą o objęcie ich analizą w ramach prac nad sporządzeniem Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego (STEŚ).
W 2024 r. prezydent Krakowa wystosował także pismo do Ministra Infrastruktury, w którym wyrażono sprzeciw wobec przedstawionych w Studium korytarzowym wariantów, a także zadeklarowano otwartości samorządu na współpracę.
Z kolei w czerwcu, ze względu na wyciek do przestrzeni medialnej opracowywanych wariantów, wraz z włodarzami Świątnik Górnych, Mogilan i Sieprawia prezydent Aleksander Miszalski wystosował wspólne oświadczenie wyrażające sprzeciw wobec wariantów przebiegu S7 przez Kraków oraz gminy na południe od Krakowa. Zaznaczono w nim, że proponowane rozwiązania niosą ze sobą poważne konsekwencje: degradację środowiska, hałas, zanieczyszczenie powietrza, utratę cennych przyrodniczo terenów, a także powstanie trudnej do przekroczenia bariery w przestrzeni gmin.
Przeciw wszystkim wariantom
Oficjalnie warianty przebiegu nowego odcinka trasy S7 GDDKiA przedstawiła 3 listopada. Wszystkie sześć przebiega przez południową część Krakowa, dlatego prezydent Krakowa tego samego dnia wyraził jednoznaczne stanowisko wobec nich – brak zgody na przedstawione propozycje i uwagi dotyczące sposobu konsultacji zaproponowanego przez GDDKiA.
Zespół zadaniowy ds. S7 pod koniec listopada skierował pismo do GDDKiA, w którym podkreślono złą formę konsultacji, m.in. brak możliwości wypowiadania się wszystkich zainteresowanych, a także zanegowano przedstawione warianty jako budzące duże wątpliwości i mające duży wpływ na cenne tereny. Członkowie zespołu analizują obecnie m.in. założenia dotyczące ruchu, które były bazą dla projektantów. Starają się dociec, czy inwestor uwzględnił nie tylko obecny stan, ale także inne planowane inwestycje, m.in. rozbudowę autostrady A4 w Krakowie o trzeci pas ruchu, przebudowę węzła Kraków Południe, a także rozbudowę układu komunikacyjnego wzdłuż istniejącej drogi krajowej nr 7 między Krakowem a Myślenicami.









































Napisz komentarz
Komentarze