Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 31 października 2025 02:36
Reklama

Początkujący kierowcy pod specjalnym nadzorem. Będą dla nich surowsze przepisy i kary

Przyjęta w ubiegłym tygodniu przez Parlament Europejski dyrektywa o europejskim prawie jazdy przewiduje m.in. wprowadzenie okresu próbnego dla początkujących kierowców, który ma wynosić co najmniej dwa lata. W tym czasie będą ich obowiązywać surowsze przepisy i kary oraz zasada zero tolerancji dla alkoholu czy narkotyków. Nowe przepisy mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, ale też unowocześnienie dokumentu, jakim jest prawo jazdy.
  • Źródło: Newseria

– Cztery lata pracowaliśmy nad dyrektywą o europejskim prawie jazdy i są to przepisy bardzo oczekiwane w Polsce i w Europie. Po pierwsze, wprowadzają elektroniczne prawa jazdy. Wychodzimy naprzeciwko trendom – młodzież już wszystko ma w telefonie, więc trzeba reagować na zmieniające się czasy – mówi agencji Newseria Biznes Elżbieta Łukacijewska, posłanka do Parlamentu Europejskiego z Koalicji Obywatelskiej.

Do 2030 roku dyrektywa wprowadzi cyfrowe prawo jazdy, jednocześnie zapewniając obywatelom pełną swobodę wyboru między aplikacją a fizyczną kartą. Docelowo e-prawo jazdy, dostępne na telefonie komórkowym, ma się stać głównym formatem tego dokumentu w UE.

Zwiększamy [z 3,5 t – red.] do 4,25 t dopuszczalny ciężar pojazdu, który mogą prowadzić kierowcy z kategorią B, patrząc na to, że coraz więcej użytkowników kupuje samochody elektryczne, a bateria elektryczna jest cięższa – zapowiada europosłanka.

Ponadto nowa dyrektywa zakłada, że kandydaci na kierowców będą musieli zdać egzamin z wiedzy na temat m.in. systemów wspomagania kierowcy czy zagrożeń związanych z martwym polem i korzystaniem z telefonu za kółkiem. Większy nacisk na szkoleniach i egzaminach ma być położony na zagrożenia związane z pieszymi, rowerzystami i innymi niechronionymi użytkownikami dróg.

Prawo jazdy kategorii B, zgodnie z nowo przyjętymi przepisami, będą mogli uzyskać 17-latkowie, ale do 18. roku życia będą musieli prowadzić samochód w towarzystwie kierowcy z doświadczeniem. Obniżono także wiek uzyskania uprawnień w innych kategoriach – prawo jazdy na samochód ciężarowy (kategoria C) będą mogli uzyskać 18-latkowie, a na autobus (kategoria D) – 21-latkowie. Jak wyjaśnia PE, będą oni musieli jednak okazać certyfikat kompetencji zawodowych. W przeciwnym razie, aby prowadzić te pojazdy, kierowcy będą musieli mieć odpowiednio 21 i 24 lata. 

– To jest wyjście naprzeciw potrzebom rynku transportowego, bo w całej Europie i w Polsce brakuje nam kierowców w transporcie, czy to ciężarowym, czy miejskim – mówi Elżbieta Łukacijewska. – Wszyscy się obawiali kwestii badań lekarskich, ale ostatecznie to kraje członkowskie zdecydują, w jakim systemie i jak często prowadzić badania lekarskie, a nie urzędnicy z Brukseli. I to jest bardzo istotne i bardzo oczekiwane.

Przed uzyskaniem pierwszego prawa jazdy lub przy ubieganiu się o przedłużenie okresu ważności dokumentu kierowca powinien przejść badania lekarskie, m.in. wzroku i układu krążenia. Kraje członkowskie będą mogły zdecydować o zastąpieniu badań lekarskich dla kierowców samochodów lub motocykli formularzem samooceny lub inną oceną opracowaną na szczeblu krajowym.

Nowością jest to, że unijne przepisy wprowadzą okres próbny dla świeżo upieczonych kierowców. Przez co najmniej dwa lata od zrobienia prawa jazdy mają oni podlegać surowszym przepisom i karom np. za jazdę pod wpływem alkoholu, brak pasów bezpieczeństwa lub fotelika dla dzieci. 

Jak zdajesz prawo jazdy, jesteś nowym kierowcą, przez dwa lata jesteś pod specjalnym nadzorem, czyli jeżeli przekroczysz przepisy: limit prędkości, alkohol czy narkotyki, tracisz prawo jazdy. Generalnie te przepisy mają zwiększyć zaufanie do kierowców – mówi europosłanka. – Wydaje mi się, że po raz pierwszy udało nam się zawrzeć to wszystko, co poprawi bezpieczeństwo i zwraca uwagę na przestępstwa, ale też wychodzi naprzeciwko nowoczesności i nowym potrzebom.

Drugi z dokumentów przyjętych przez europosłów dotyczy zakazu prowadzenia pojazdów. Jak wyjaśnia PE, aby ograniczyć nieostrożną jazdę za granicą i zapewnić transgraniczne egzekwowanie kar, informacje o cofnięciu, zawieszeniu lub ograniczeniu prawa jazdy będą przekazywane państwu Unii, które wydało dokument. Organy krajowe będą musiały bez zbędnej zwłoki informować się wzajemnie o decyzjach w sprawie zakazów prowadzenia pojazdów nałożonych za najpoważniejsze przestępstwa drogowe. Należą do nich jazda pod wpływem alkoholu lub narkotyków, spowodowanie śmiertelnego wypadku lub nadmierna prędkość, np. 50 km/h powyżej limitu.

Nie może być tak, że ktoś ucieka przed odpowiedzialnością, naruszy przepisy w jednym państwie członkowskim i może potem w kolejnym państwie te przepisy naruszać, czyli obieg informacji będzie miał miejsce, przekazywanie informacji pomiędzy służbami także – wyjaśnia Elżbieta Łukacijewska.

Państwa członkowskie będą miały trzy lata, aby wdrożyć nowe przepisy do prawa krajowego, a następnie jeszcze rok, aby się przygotować do ich wprowadzenia.

Przegląd przepisów dotyczących prawa jazdy i zakazów prowadzenia pojazdów to element dążenia do wizji zero, czyli sytuacji, gdzie nie ma ofiar śmiertelnych i poważnie rannych w wypadkach drogowych. Unia Europejska założyła na to czas do 2050 roku. Celem pośrednim jest zmniejszenie o połowę liczby ofiar do 2030 roku.

To zależy też od nas samych, od reakcji na to, czy sąsiad wsiada po pijaku za kierownicę. Surowe kary i zero tolerancji. Mówimy już nie tylko o alkoholu, ale też o spożywaniu narkotyków, co jest nie lada wyzwaniem dla policji i wszystkich służb. Ale przede wszystkim jako Polacy musimy zmienić mentalność, nie odwracać się wtedy, kiedy jest popełniane przestępstwo, ale reagować, zgłaszać takie osoby, bo to może się skończyć śmiercią niewinnych osób – apeluje europosłanka.

Do realizacji wizji zero wciąż jednak daleka droga, chociaż liczba ofiar śmiertelnych na drogach stopniowo spada. Z danych KE wynika, że w 2024 roku w wypadkach zginęło 19,8 tys. osób, o 3 proc. mniej (600 osób) w porównaniu z 2023 rokiem. Komisja ocenia jednak to tempo jako zbyt wolne. W dodatku średnia dla UE maskuje duże dysproporcje między poszczególnymi krajami. Wiele z nich jest wciąż dalekich od osiągnięcia celu pośredniego – nieznaczne spadki liczby ofiar śmiertelnych odnotowały ostatnio Grecja, Hiszpania, Francja i Włochy, podczas gdy wzrosty odnotowano w Irlandii i Estonii. Na dobrej drodze do celu są za to Bułgaria, Dania, Litwa, Polska i Słowenia. W Rumunii od 2019 roku nastąpił 21-proc. spadek, ale nadal w tym kraju notowany jest najwyższy wskaźnik ofiar śmiertelnych w UE (77 zgony na 1 mln mieszkańców). Najbezpieczniejsze drogi są w Szwecji (20) i Danii (24), a średnia dla UE wynosi 44 ofiary śmiertelne na milion mieszkańców.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Zderzenie dwóch osobówek na ulicy Krakowskiej w Michałowicach Do groźnego wypadku doszło w czwartkowy wieczór 30 października na terenie miejscowości Michałowice w powiecie krakowskim. Na ulicy Krakowskiej zderzyły się dwa samochody osobowe. Są osoby poszkodowane.Data dodania artykułu: 30.10.2025 22:58Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 0Zderzenie dwóch osobówek na ulicy Krakowskiej w Michałowicach Andrzej Smolik: W Krakowie trudno o dziką spontaniczność na koncertach Andrzej Smolik, Krzysztof Zalewski i Natalia Przybysz zgodnie przyznają, że lubią występować w Krakowie nie tylko ze względu na wyjątkowość tego miasta. Nie bez znaczenia jest dla nich również wrażliwość osób, które przychodzą tam na koncerty. Artyści zauważyli bowiem, że publiczność szczególnie szanuje tam wykonawców i docenia ich pracę.Data dodania artykułu: 30.10.2025 22:42Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 0Andrzej Smolik: W Krakowie trudno o dziką spontaniczność na koncertach Ewa Jakubiec (Miss Polonia 2023): Jestem pielęgniarką anestezjologiczną na oddziale intensywnej terapii. Konkursy piękności i eventy są dla mnie odskocznią od codzienności Ewa Jakubiec docenia to, że dzięki zwycięstwie w prestiżowym konkursie piękności mogła przeżyć wiele wspaniałych przygód i zdobyć różne doświadczenia. Niektóre z nich wykorzystuje do tej pory, chociażby sprawdzając się w roli konferansjerki. Od kilku miesięcy Ewa Jakubiec pracuje też jako pielęgniarka na oddziale intensywnej terapii w Dolnośląskim Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii. Jak podkreśla, niezwykle ważne i motywujące jest dla niej to, że może wspierać pacjentów w najtrudniejszych chwilach ich życia.Data dodania artykułu: 30.10.2025 22:23Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 0Ewa Jakubiec (Miss Polonia 2023): Jestem pielęgniarką anestezjologiczną na oddziale intensywnej terapii. Konkursy piękności i eventy są dla mnie odskocznią od codzienności
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 6°C Miasto: Wieliczka

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama