- Nowy, nowy dzień – to jest lifemotiv mojego życia. Kiedy mi się nie chcę to wstają rano z łóżka i myślę sobie o tym, że wiele aktywności przede mną. To samo w życiu, w pracy i w podróżach. Od trzech lat praktycznie bez przerwy z trójką moich małych dzieci i z moją żoną, która jest równie szalona jak ja, odkrywamy kolejne państwa i pomieszkujemy często w Bułgarii. W temacie Bułgarii krąży bardzo dużo stereotypów, jeździ do Słonecznego Brzegu, Złotych Piasków, odkrywa beton i postkomunistyczne pozostałości, a mamy tam tyle fantastycznych rzeczy. Chociażby Bałczik, Nesebar, Sozopol, mamy twierdzę Asena, wspaniałą Sofię, mamy Festiwal Róży Damasceńskiej w Kazanłyku. Na prawdę w Bułgarii jest co zobaczyć. Mamy tam fantastyczną kuchnię, pyrlenkę, sałatkę szopską, mięska, serki syrena, kaszkawał i to wszystko chcieliśmy pokazać krakowianom i naszym przyjaciołom podczas naszej wizyty w Krakowie - mówi Dawid Łasut.
Dawid Łasut i jego rodzina udowadniają, że Bułgaria kryje wiele wyjątkowych miejsc poza tymi znanymi przez turystów. Przekonują oni, że tu warto przyjechać poza sezonem i należy zaglądać w miejsca, które nie są prezentowane w katalogach. Wtedy można na prawdę odkryć Bułgarię.
"Wieczór Bułgarski" odbył się w Vistula Port w Krakowie. Przybyło na niego wiele, wiele osób. Każdy z zainteresowaniem słuchał historii i opowieści rodziny Łasutów.
- Z Dawidem Łasutem nie da się nie być na takim wieczorze. To jest jedno z najfajniejszych miejsc, zwłaszcza w ten dzisiejszy zimowy wieczór. Tu tak naprawdę możemy się przenieść do ciepłych krajów, tam, gdzie słoneczko świeci, tam, gdzie zapominamy o swoich codziennych obowiązkach. "Wieczór Bułgarski" – poznajmy, jak można żyć trochę inaczej. Żyć niestandardowo, według swoich własnych marzeń. To tak naprawdę Dawid nam pokazuje. Dawid zawsze łączy swoje spotkania z akcjami charytatywnymi i to jest to, co w nim najbardziej cenię. Pomaganie innym – czy może być coś piękniejszego? - mówi Alina Roszczyńska, agent ubezpieczeniowy.
Kolejnym aspektem wieczoru bułgarskiego była charytatywność. Podopieczni Centrum Aktywności Senioralnej "Nie dzieli nas wiek" będą mogli bezpłatnie wyjechać do Rabki. Z kolei dla podopiecznych fundacji "Możesz na mnie liczyć" udało się uzbierać 6200 złotych.
- Pieniążki przeznaczymy na Mikołaja dla dwóch domów dziecka w Pasłęku, tam jest 34 dzieci, każde z nich ma imię, swoją historię i list do Mikołaja - wyjaśnia Anna Styczeń z fundacji "Możesz na mnie liczyć".
W sumie na cele charytatywne przekazano 8000 złotych. Jak przekonuje Dawid Łasut – warto organizować takie wydarzenia. - Włożyliśmy w to dużo serca i pracy, ale mam takie przeświadczenie, że było warto. Jak masz ten feedback, jak ludzie chcą, jak to nie jest na siłę to chce ci się chcieć znowu. To jest w tym wszystkim najpiękniejsze - mówi organizator wydarzenia.
Już niebawem rodzina Łasutów wyrusza w kolejne podróże. Więcej na: Dawid Łasut
*******
Dawid Łasut po "Wieczorze Bułgarskim"
Oprócz wyśmienitej kuchni, wielu słonecznych dni w roku i południowego luzu w Bułgarii pociąga mnie bałkańskie poczucie wolności i jej autentyczność. Tego ostatniego nie zabrakło na naszym wieczorze, który zgromadził prawie 150 gorących serc. Podczas krótkiej prelekcji mówiłem o nieodkrytych i niedocenianych turystycznych perełkach tego kraju takich, jak twierdza Asena, Wielkie Tyrnowo czy Żerawna. Brawurowy występ zespołu "IGLIKA" poderwał do tańca niejedną stopę. Nie zabrakło bułgarskiego winka z Messembrii w Nesebyrze oraz przekąsek inspirowanych kuchnią bułgarską. Goście chętnie częstowali się materiałami promocyjnymi ufundowanymi przez Ambasadę Bułgarii oraz pachnącymi mydełkami dostarczonymi przez Soap&Friends. Charytatywność była tutaj zaledwie dodatkiem, ale również na tym polu udało nam się osiągnąć naprawdę niezły wynik - 6200 zł na rzecz fundacji "Możesz na mnie liczyć" oraz bezpłatny wyjazd grupy podopiecznych CAS "Nie dzieli nas wiek" do Rabki. Łącznie 8000 zł dla słusznej sprawy! - relacjonuje przebieg wydarzenia Dawid Łasut, organizator i pomysłodawca akcji.
Charytatywny Wieczór Bułgarski odbył się 1.12 (piątek) w restauracji Vistula Port na Zakolu Wisły w Krakowie.
Na specjalne podziękowania zasłużyli Alina Roszczyńska - agent ubezpieczeniowy, Hotel SPA Wiosna w Rabce, Soap&Friends, Erbis , Leśne SPA, szkoła języków Porto Alegre, WĘC-Twój Jubiler oraz Tarnowska.tv. Kolejne wydarzenie za rok.
Napisz komentarz
Komentarze