W ubiegłym tygodniu posłowie przegłosowali przyjęcie tzw. tarczy inflacyjnej. Jej założenia to m.in. tymczasowe odejście od opodatkowania niektórych kategorii żywności. Okazuje się, że efekt obniżenia VAT może być potężnym ciosem w stronę drobnego handlu.
Stale rosnąca od kilku miesięcy inflacja spowodowała powstanie ustawy, która w założeniu rządu ma odciążyć konsumentów od skutków drożyzny. W czwartek posłowie podjęli decyzję w sprawie tzw. tarczy inflacyjnej 2.0. Jej wejście w życie zaplanowane jest na pierwszy dzień lutego. Co to oznacza w praktyce?
Już za kilka dni Polacy odbiorą pierwsze rachunki za prąd i gaz po gigantycznych podwyżkach zatwierdzonych niespełna miesiąc temu przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Jakie jest nasze nastawienie wobec nadchodzącej zmiany?
Według oficjalnych danych Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w grudniu osiągnęła poziom 8,6 proc. Okazuje się, że realnie wskaźnik ten odczuwamy jako znacznie wyższy. Polacy odpowiedzieli, jak drożyzna przełożyła się na ich domowy budżet.
Mimo wielkiej obniżki podatku VAT możemy nie odczuć zmian. Tak uważają ekonomiści i zwiastują, że gdy tarcza antyinflacyjna przestanie działać, w sklepach może być jeszcze drożej.
Inflacja wielkimi krokami zbliża się do rekordowego, dwucyfrowego poziomu. Ceny produktów i usług szaleją, Polacy zmuszeni są coraz bardziej pilnować swoich wydatków. Choć rząd wprowadza rozwiązania, które mają załagodzić skutki drożyzny, społeczeństwo jest podzielone w kwestii oceny stosowanych przez państwo narzędzi.
Nowy rok dla wielu z nas wiąże się z pewnymi planami, postanowieniami. Traktujemy to przejście w kolejny etap, jako pewnego rodzaju „czystą kartę”. Teraz Polacy powiedzieli, jakich zmian oczekiwaliby od rządzących w kolejnym roku.
Choć to wbrew obowiązującym zasadom, Komisja Europejska zrobiła Polakom prezent świąteczny. Wkrótce drastyczne ceny produktów spożywczych mogą zmaleć za sprawą jednej, ważnej decyzji.
„Cenowy rollercoaster” sprawia, że podwyżki cen coraz bardziej widoczne są w naszych koszykach zakupowych i domowych rachunkach. Polacy ocenili działania podejmowane przez rząd i prezesa NBP, aby ograniczyć skutki inflacji. Powiedzieli też, jakich kroków w sprawie oczekują od partii rządzącej.
Według danych publikowanych przez Główny Urząd Statystyczny, jeśli zestawimy ceny towarów i usług z sierpnia bieżącego i ubiegłego roku okaże się, że wartości te wzrosły o ponad 5 punktów procentowych. Wyższe są też płace Polaków. Czy te dwa wskaźniki idą ze sobą w parze? Na to pytanie odpowiedzieli uczestnicy sondażu.