Wiele rzeczy dziś mierzymy pieniędzmi czy ilością osób. Przykładem tego jest między innymi kasyno online i oferowane przez nie free spiny za rejestracje. Jednak miejscem, które świetnie pokazuje dobrą drogę danego medium są kina. Od lat to box office jest wyznacznikiem sukcesu lub porażki danego filmu. W naszym artykule postanowiliśmy przyjrzeć się temu, które produkcje filmowe po 1989 roku cieszyły się w Polsce największym uznaniem.
1. Ogniem i mieczem - 7 151 354 widzów
Zdecydowanie numerem 1 w naszym kraju w nowym ustroju jest Ogniem i mieczem. Przez lata odkładany początek, a u Jerzego Hoffmana koniec trylogii Sienkiewicza cieszył się największym uznaniem. W owym czasie obejrzany został przez ponad 7 mln widzów, co przełożyło się na przychody ponad 105 mln złotych. Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę, że sporą część widzów stanowili uczniowie szkół. Dawniej w przypadku lektur szkolnych ekranizacje były wręcz obowiązkowym elementem wycieczek do kin.
2. Pan Tadeusz - 6 168 344 widzów
Tego samego roku premierę miał Pan Tadeusz w reżyserii Andrzeja Wajdy. Ekranizacja najbardziej znanego dzieła Adama Mickiewicza to kolejne dzieło, które swój sukces zawdzięcza w głównej mierze właśnie uczniom. Być może ze względu na tematykę i samą historię tych uczniów było mniej, jednak ponad 6 mln widzów robi wrażenie. W tamtym czasie w samych kinach film zarobił ponad 82 mln złotych i był polskim kandydatem do Oscara.
3. Kler - 5 184 258 widzów
Przed nami trzecie miejsce, które tym razem jest nietypowe. Mowa bowiem o filmie z 2018 roku, który nie był przeznaczony dla dzieci. Produkcja w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego została w pewnym sensie oparta na kontrowersjach, do jakich dochodziło od lat w kościele katolickim w Polsce. Dlatego też sam film stał się popularny jeszcze na długo przed jego premierą. Reżyser wprowadził tu elementy pedofilii, nepotyzmu, alkoholizmu czy też zrywania z celibatem. Był to na tyle popularny obraz, że przyciągnął do kin rekordowe jak na ostatnie lata ponad 5 mln widzów, co przełożyło się na ponad 105 mln złotych przychodu.
4. Quo vadis - 4 300 351 widzów
Poza podium znalazł się film w reżyserii Jerzego Kawalerowicza. To kolejna na liście ekranizacja powieści Henryka Sienkiewicza i w zasadzie ostatnie większe dzieło obok Zemsty, które tworzone było z myślą o uczniach. Jeśli weźmiemy pod uwagę ówczesny kurs dolara, to film ten jest najdroższą produkcją po 1989 roku, która kosztowała ponad 76 mln złotych. W tamtych czasach nie spotkał się jednak z aż tak dużą przychylnością widzów i krytyków. Co prawda film zobaczyło ponad 4,3 mln osób, jednak przychód to nieco ponad 69 mln. Trzeba jednak pamiętać, że na potrzeby telewizji stworzono z materiałów serial Quo Vadis, który liczył sobie 6 odcinków, więc twórcy mogli liczyć także na zarobek dzięki emisji w TVP.
5. Avatar - 3 677 893 widzów
Na 5. miejscu plasuje się Avatar z 2009 roku. To do dziś jeden z dwóch filmów, które zarobiły najwięcej w historii światowego box office. To także jeden z najdroższych filmów w historii. Przyciągnął mnóstwo osób do kin, gdyż każdy chciał zobaczyć, jak prezentuje się nowa technologia kręcenia w 3D. Film zarobił w Polsce wtedy blisko 30 mln dolarów, co wiązało się między innymi z faktem, że bilety na seanse 3D były wtedy o wiele droższe niż na tradycyjne pokazy.
Napisz komentarz
Komentarze